Animozje między uczestnikami ruchu drogowego są powszechnie znane. Kierowcy narzekają na niesfornych pieszych i vice versa.
Gdzieś między nimi przemykają jeszcze motocykliści walczący o swoje miejsce na drodze. Dane Policji wskazują, że wszyscy z nich mają swoje grzeszki. Ale czy wszyscy są równie niebezpieczni?
Kierowca: najczęstszy sprawca
W 2012 roku z winy kierujących pojazdami doszło do ponad 30 tysięcy wypadków, co daje prawie 82 % wszystkich zdarzeń tego typu. Jakie błędy najczyściej popełnili kierowcy? Z danych Policji wynika, że nie dostosowali oni prędkości do warunków ruchu (zwykle oznacza to przekroczenie dozwolonej prędkości), nie przestrzegali pierwszeństwa przejazdu lub też nieprawidłowo zachowali się wobec pieszego: nie ustąpili mu pierwszeństwa lub nieprawidłowo przejechali przejście dla pieszych. Sprawcami wypadków w 2012 byli zwykle mężczyźni, którzy spowodowali prawie 75% wypadków.
Osobówki szczególnie odpowiedzialne
Jakimi pojazdami najczęściej kierują sprawcy? Ponad 77% z nich do kierowcy samochodów osobowych. Na drugim miejscu mamy rowerzystów, którzy odpowiadali za 5,7% wypadków. Dalej są kierowcy samochodów ciężarowych bez przyczepy: 4,6% wypadków. Na czwartej pozycji ulokowali się kierowcy motocykli: 3,3 % wszystkich wypadków. Dane Policji wskazują więc, że sprawcą wypadku jest najczęściej prowadzący auto osobowe, choć oczywiście warto uwzględnić fakt, że na drogach tego typu pojazdów jest po prostu więcej.
Beztroska przyprawia trosk
Piesi też nie pozostają bez winy. Co może wydać się zaskakujące, są oni dosyć liczną grupą sprawców wypadków. W zeszłym roku odpowiadali oni za ok. 10 % wypadków, których najczęściej sami padali ofiarą. Grzechem głównym pieszych było wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd.
To zachowanie nie tylko podnosi ciśnienie kierowców, ale jest przyczyną ponad połowy wypadków z winy pieszych! Innym przewinieniem pieszych jest też przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym, wejście na jezdnię zza pojazdu czy przeszkody, a także.. wejście na jezdnię na czerwonym świetle.
Dla KochamyAuta.pl, Speedladies.pl