W dzisiejszym teście będziemy mieli do czynienia z odpowiedzią zielonych na zapotrzebowanie na rynku szosowym do spokojnej turystyki.  Mianowice chodzi o motocykl Kawasaki ER 5 , spokojny, dwucylindrowy , tani w eksploatacji motocykl.

ER jest produkowany od 1997 roku, już po roku produkcji Kawasaki uległo modernizacji , dodano wskaźnik paliwa oraz ulepszono niektóre części ramy , taki stan miał się do 2001 roku, kiedy zieloni powiększyli zbiornik paliwa , kolejnie w 2005 roku, już formalnie ,wydechy zostały wykonane ze stali nierdzewnej.

Sam silnik został przeszczepiony ze starej ,dobrej GPZ-ty 500. Jakość wykonania jak najbardziej Made In Japan , wszystko działa bez zarzutu, całość wygląda klasycznie. W motocyklu nie znajdziemy nic nowoczesnego , ten motocykl służy jako tani środek transportu , nie dla lansu.

Osiągi w tej klasie wystarczają , motocykla nie trzeba kręcić, już od 4500 obr startuje do przodu, nie trzeba redukować przed wyprzedzaniem . Jednostka pracuje cicho , lecz przeszkadza wiatr, brak owiewki robi swoje, dłuższe trasy stają się uciążliwe po 200 km przebytej trasy, jeśli ktoś się wybiera na dalsza przejazdy, lepiej kupić szybę . Spalanie przy spokojnej jeździe to około 5 l/100 km .

ER piątka jest wąska, w korkach nie ma sobie równych , masa 190 kg nie sprawia większego problemu, jedzie się stabilnie, koleiny nie wytrącają z równowagi stabilnego motocykla. Za chłodzenie odpowiada ciecz, więc nie musimy się martwić o przegrzanie.


Przejdźmy teraz do minusów motocykla – tylny hamulec bębnowy to niepotrzebna oszczędność, w nowszych modelach powinna się już tarcza pojawić. W przednim hamulcu sprawę załatwia stalowy oplot (seryjnie – guma). Kolejną tą bardziej wytykaną temu modelowi wadą jest słabe zawieszenie, przód przy szybszych łukach , tył przy większym obciążeniu od razu ustawić trzeba na najtwardsze.

6-biegowa skrzynia dobrze się spisuje, biegi wchodzą łatwo , nie zdarzyło mi się ,żeby bieg mi kiedykolwiek wypadł. Klamka sprzęgła i hamulca przedniego jest regulowana, co osobom o krótszych palcach pozwoli korzystać z dobrze pracującego sprzęgła.

Sam motocykl jest udany , jako pierwszy jak najbardziej się nadaje, koszty są niższe niż w czterocylindrowcach , na kanapie usiądą nawet niżsi motocykliści I często motocyklistki. Er 5 jest łatwo dostępnym motocyklem, lecz pod względem dostepności jest daleko za Gsem czy CB Hondy . Ja jak najbardziej polecam ten motocykl , motocykl na co dzień I na weekend.

 

Więcej artykułów www.dwakola.com.pl