Skoda we Frankfurcie prezentuje odświeżone Yeti. Nowy, stonowany „pysk” czeskiego SUVa, przypomina trochę ten z nowego Superba – światła mają podobny kształt i otrzymały niemal identyczny wzór LED-owych świateł do jazdy dziennej. Zrezygnowano z dużych, ekstrawaganckich świateł przeciwmgielnych, wcinających się w klosz świateł głównych.
Z tyłu zmian jest zdecydowanie mniej – klapa bagażnika ma teraz dodatkowe załamania, jak w nowej Octavii i Superbie, a światła otrzymały diody LED, więc auto wygląda nowocześniej od poprzednika.
Pojawiło się też naturalnie nowe logo Skody, a także dostępne będą nowe wzory alufelg.
Z nowości we wnętrzu warto wymienić nową kierownicę, dźwignię zmiany biegów, nowe wzory tapicerek oraz inne listwy ozdobne. Nowościami będą również system bezkluczykowego zapalania samochodu, system parkowania równoległego i prostopadłego (dotychczas tylko równoległego) oraz kamera cofania.
Najbardziej cieszy pojawienie się tego ostatniego elementu – mimo, że Yeti nie jest zbyt duże, brakowało nam go.
Nic nowego nie pojawi się za to pod maską – paleta zostanie jedynie uzupełniona o możliwość dokupienia skrzyni DSG do najsłabszego (105 KM) i najmocniejszego (170 KM) diesla. Do sprzedaży wejdzie na początku przyszłego roku.